W ciągu ostatnich dziesięcioleci moda i przemysł odzieżowy zmieniły się w ogromnym stopniu. Obecnie nie dąży się już do produkcji ubrań trwałych, ale takich, które posłużą przez maksymalnie jeden sezon, by finalnie wylądować na dnie szafy. Sezony modowe zmieniają się czasem we wręcz absurdalnym tempie – już nie dwa, ale nawet kilkanaście razy w ciągu roku. Odpowiedzią na taki stan rzeczy jest anti-fashion – moda na to, co niemodne.
Czym jest anti-fashion?
Anti-fashion nie jest kolejnym nurtem w modzie, ale raczej wyrazem sprzeciwu wobec tego, czym stała się moda. Dlatego też podejście to jest bardzo niejednolite. Różni projektanci, którzy podpisują się pod nim, proponują ubrania w bardzo różnych stylach. Co zatem je łączy? Przede wszystkim jest to nastawienie na praktyczność. Praktyczne, proste i pozbawione zbędnych ozdób ubrania to chyba jeden z najważniejszych wyznaczników anti-fashion. Drugim ważnym elementem jest nakierowanie na poszukiwanie własnego stylu. Dzięki temu osoby decydujące się na taki właśnie styl ubierania się mogą rozwijać swój zmysł estetyczny i szukać najlepszych rozwiązań tylko dla siebie. Integralnym elementem anti-fashion jest też celowe nieuleganie szybko zmieniającym się trendom. Nie oznacza to bynajmniej tego, że trzeba być na siłę niemodnym. Nurt ten zachęca raczej do samodzielnego odpowiadania sobie na pytanie o to, czy to, co proponuje nam aktualna moda, jest dla nas dobre i czy tego właśnie chcemy.
Skąd wziął się pomysł na anti-fashion?
Wbrew pozorom pomysł na anti-fashion jest dość stary. Jego początków należy upatrywać już w epoce wiktoriańskiej, w której wiele kobiet odwróciło się od starych, sztywnych i niewygodnych strojów na rzecz o wiele bardziej komfortowych i dających większą swobodę ubrań. Pierwsze kroki były oczywiście raczej nieśmiałe, a odstępstwa od przyjętej konwencji niewielkie. Kolejnym dużym przełomem były lata pięćdziesiąte ubiegłego wieku, w których zapanowała dość duża swoboda pod względem stroju, a które to miały decydujący wpływ na rozwój mody i poszczególnych jej nurtów w późniejszych okresach.
Czy anti-fashion musi być niemodne?
Często zadawanym pytaniem jest to, czy anti-fashion koniecznie musi być niemodne. Często mówi się, że celowe unikanie tego, co dyktuje aktualna moda to właśnie anti-fashion. Wydaje się, że podejście takie jest błędne. Nurt ten raczej zakłada kierowanie się własnym osądem, zmysłem estetycznym i potrzebami praktycznymi. Jeżeli coś jest modne, ale nam się podoba i wybieramy to ze względu na własne potrzeby, a nie przez wpływ przemysłu odzieżowego, to jak najbardziej może to być dalej anti-fashion.
Jak ubierać się w stylu anti-fashion?
Co jeszcze można zrobić, by ubierać się w stylu anti-fashion i gdzie szukać ubrań. Dobrym pomysłem jest częstsze odwiedzanie sklepów z odzieżą używaną. Można tam znaleźć prawdziwe perełki. Przy tym
ubrania sprzedawane w takich miejscach często charakteryzują się wysoką jakością wykonania i użytych materiałów – zupełnie nieporównywalną do jakości ubrań dostępnych w popularnych sieciach odzieżowych.