To właśnie te dziewczyny rozbiły bank nagród na Gali Polskiej Mody! – wywiad #MSKPUkariera

Pięć dziewczyn z MSKPU, które rozbiły bank nagród podczas Gali Polskiej Mody 2022! Marto, Alicjo – gratulujemy Srebrnej Pętelki! Magdaleno, Wiktorio i Małgorzato – wielkie brawa za uzyskanie wyróżnienia! Jakie to uczucie odbierać taką nagrodę? Opowiedzcie nam nieco o kolekcjach, dzięki którym otrzymałyście wyróżnienia i nagrody. 

 

MARTA SOŁODUCHA:
Srebrna Pętelka to moje największe osiągnięcie w konkursach modowych, w których chętnie brałam udział przez cały okres nauki. Główna nagroda była dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem, ponieważ do samego pokazu nie wiedziałyśmy jak jury oceni nasze projekty. Dopiero gdy moja kolekcja weszła na wybieg dowiedziałam się, że to właśnie mi została przyznana nagroda, czego z pewnością się nie spodziewałam. To niesamowite uczucie, a całe wydarzenie było wspaniałym doświadczeniem, które zapamiętam na długo.

Przez cały dzień panowała przyjemna atmosfera. Miałam okazję poznać dziewczyny z MSKPU, które także przyjechały na konkurs, a z Małgorzatą miałyśmy już okazję się spotkać na finale innego konkursu – CTH Awards. Każda z nas ma nieco inne doświadczenia w modzie i cieszę się, że mogłyśmy się nimi podzielić oraz wspierać się w tym dniu.

Do konkursu zgłosiłam moją kolekcję dyplomową „Efekt motyla”. Inspiracją do jej stworzenia było tytułowe zjawisko. Na początku zafascynowała mnie teoria psychologiczna, ponieważ często emocje są dla mnie punktem wyjściowym przy tworzeniu projektów. Zagłębiając się w temat kolekcji odnalazłam powiązanie z matematyczną teorią chaosu i tak połączyłam wzory matematyczne – które potraktowałam jak obrazy – z modą. Skupiłam się na symetrii i przenikających się liniach. Chciałam stworzyć własne wzory z części tkanin i połączyć wszystkie w poszczególne ubrania. Kolekcja była bardzo pracochłonna, a jedna sukienka składa się z prawie pięćdziesięciu części. Mimo długiego czasu, który poświęciłam na jej wykończenie, jestem zadowolona z efektu.

Zawsze bardzo lubiłam zgłaszać swoje projekty do konkursów, ponieważ każdy z nich to kolejne, cenne doświadczenie. Jednak dopiero na drugim roku udało mi się wygrać niektóre z nich. Pierwszym, o którym warto wspomnieć jest „Forever Pieces” zorganizowany przez Mykke Hofmann oraz DHL. Celem konkursu było zaprojektowanie ponadczasowych ubrań z ekologicznych tkanin. Moją propozycją był płaszcz z odpinanym dołem. Takie rozwiązanie umożliwia noszenie trenczu w klasyczny sposób lub jako krótką marynarkę i spódnicę. Dzięki wygranej w konkursie mój projekt został wyprodukowany i sprzedawany w kolekcji projektantki Jeleny Hofmann, a część dochodu przekazano na cele charytatywne. O konkursie oraz wszystkich nagrodzonych projektantach można przeczytać pod tym linkiem, gdzie znajduje się także krótki filmik promujący nasze ponadczasowe projekty: https://inmotion.dhl/en/fashion/forever-pieces-2022

Kolejnym wyróżnieniem jest finał „Circular Tex Hub Awards”. Ideą konkursu był upcycling, a zadaniem wymyślenie i wykonanie nowego projektu z istniejących już ubrań sportowych marki 4F. Było to bardzo ciekawe doświadczenie, ponieważ finałowe projekty szyliśmy i wykańczaliśmy przez cały dzień w jednej sali, a na końcu zaprezentowaliśmy je przed jury. Miałam niecodzienną okazję zobaczenia procesu twórczego innych osób z którymi spotkałam się na finale oraz poznanie ich spojrzenia na upcycling w modzie. 

Każdy taki konkurs, nawet jeśli nie jest wygrany, daje mi ogromne możliwości na nauczenie się czegoś nowego od pozostałych uczestników oraz dodaje dużo energii, nowych chęci do tworzenia i rozwijania się w tym kierunku.

 

MARTA SOŁODUCHA: „Moją propozycją był płaszcz z odpinanym dołem. Takie rozwiązanie umożliwia noszenie trenczu w klasyczny sposób lub jako krótką marynarkę i spódnicę. Dzięki wygranej w konkursie mój projekt został wyprodukowany i sprzedawany w kolekcji projektantki Jeleny Hofmann, a część dochodu przekazano na cele charytatywne.”

 

 

ALICJA PRUS:
Możliwość uczestnictwa w takim wydarzeniu była niesamowitym przeżyciem, a co dopiero odebranie głównej nagrody. Zwłaszcza, że była to moja pierwsza kolekcja, pierwszy konkurs do którego udało mi się zakwalifikować i pierwszy raz kiedy zostałam nagrodzona. 

Kolekcja Radioactive jest inspirowana ludzkim konsumpcjonizmem, który zaśmieca planetę i tym samym ją niszczy. Przy tworzeniu wzorów główną inspiracją były śmieci – ich kształty – czy też nietypowe faktury oraz chęć pokazania ich jako coś pięknego. Sylwetki przez swoje nietuzinkowe formy i przepych w różnorodności kolorów oraz materiałów mają ukazać, że coraz częściej skupiamy się na tym, by posiadać jak najwięcej, nawet jeśli nie wszystkie z tych rzeczy są przez nas później użytkowane. 

Wracając do samego wydarzenia – zaskoczył mnie poziom przygotowania do pokazu, jeśli chodzi o organizację – niczego nie brakowało, a jak tylko pojawiał się jakiś problem, to po chwili został rozwiązany. Dodatkowym pozytywnym aspektem było spotkanie koleżanek z MSKPU, wszystkie się wspierałyśmy, pomagałyśmy sobie wzajemnie przy przebieraniu modelek na wyjścia. Panowała bardzo przyjemna atmosfera i mam nadzieję, że przy przyszłych konkursach również uda się spotkać znajome twarze.

 

ALICJA PRUS: „Sylwetki przez swoje nietuzinkowe formy i przepych w różnorodności kolorów oraz materiałów mają ukazać, że coraz częściej skupiamy się na tym, by posiadać jak najwięcej, nawet jeśli nie wszystkie z tych rzeczy są przez nas później użytkowane.”

 

 

WIKTORIA KRUPIŃSKA:
Bardzo się cieszę, że po Pokazie Dyplomowym MSKPU moja kolekcja nadal cieszy się zainteresowaniem. Fantastycznie jest mieć możliwość prezentowania swojej wizji przed dużą publicznością i słyszeć tak miłe słowa na jej temat. Samo wydarzenie było cennym doświadczeniem. Miałam okazję poznać świetne dziewczyny z MSKPU, które również zakwalifikowały się do finału. Pomagałyśmy sobie nawzajem oraz wymieniłyśmy się różnymi doświadczeniami. Kolekcja każdej z nas jest kompletnie inna, dzięki czemu mogłyśmy się wzajemnie inspirować do pracy i pokazać, że pomimo podobnego zaplecza można tworzyć kompletnie różne rzeczy rozwijając swój indywidualizm, który jest tak ważny.

Tematem mojej kolekcji jest strach przed krytyką i opinią innych. Jest to połączenie wewnętrznych emocji. Multiplikacja kieszeni symbolizuje skrywanie własnych emocji oraz obaw, a przede wszystkim samego siebie. Obszerne formy ubrań mogą bezpiecznie zakryć ciało. Wypełnione ubrania są jak kołdra, pod którą możemy się schować i czuć bezpiecznie, spokojnie. Przez kolekcję chciałam wyrazić moje obawy i lęki, z którymi zmagam się od zawsze. Strach przed oceną może sprawić, że zamkniemy się w sobie, utworzymy pewnego rodzaju bezpieczną skorupę, z której bardzo ciężko jest później wyjść, a to hamuje nasz rozwój.

Wykorzystanie tak bardzo wyrazistej tkaniny – jaką jest ortalion – symbolizuje, że pomimo wewnętrznego strachu, w życiu codziennym i tak jesteśmy narażeni na niemożliwą do uniknięcia krytykę.

Oprócz samego dostania się do finału Srebrnej Pętelki otrzymałam wyróżnienie, za które serdecznie dziękuję Polskiej Akademii Mody. Już 26 listopada moja kolekcja będzie prezentowana w finale konkursu Złota Nitka 2022, co jest dla mnie ogromnym zaszczytem i już nie mogę się doczekać tak wielkiego wydarzenia. Za sprawą wyróżnienia otrzymanego podczas Pokazu Dyplomowego MSKPU będę odbywać także staż w LPP. 

Jestem niesamowicie wdzięczna, że mogę szerzej prezentować kolekcję, nad którą pracowałam praktycznie od początku roku, a której proces tworzenia był wyzwaniem. Koniec końców – cały efekt odbioru po Pokazie napędza mnie do dalszej pracy.

 

WIKTORIA KRUPIŃSKA: „Bardzo się cieszę, że po Pokazie Dyplomowym MSKPU moja kolekcja nadal cieszy się zainteresowaniem. Fantastycznie jest mieć możliwość prezentowania swojej wizji przed dużą publicznością i słyszeć tak miłe słowa na jej temat.”

 

MAŁGORZATA DZIERŻĘGA:
Moja kolekcja na konkurs Srebrna pętelka „Dawno temu w mieście” była inspirowana połączeniem folkloru ze street stylem. Po nauce w MSKPU obiecałam sobie, że nigdy przenigdy nie stworzę kolekcji, która będzie nieekologiczna lub nieetyczna. Dlatego moja kolekcja była w 100% nastawiona na recykling. W sylwetkach wykonałam własny materiał (techniką na krośnie) z resztek tkanin ze swojej pracowni, a także wykorzystałam stare ubrania do stworzenia całkiem nowych kreacji. Dodatkowo dodałam swój ulubiony element – czyli malowanie – wykonując autorski print.

Najwspanialsze z całego wydarzenia było poznanie dziewczyn. Dla mnie to był pierwszy prawdziwy pokaz, więc przygniatał mnie nieco rozmiar wydarzenia. Od dziewczyn dostałam wsparcie, rady a także pomoc. Naprawdę można powiedzieć, że wspierałyśmy się z całych sił. Kolekcje dziewczyn były niesamowite, a każda inna. Fantastycznie, że miałam okazję zobaczyć je na żywo

Mam to szczęście, że na każdym konkursie moje prace znajdują uznanie w oczach jury. Dostałam się do finału fantastycznego konkursu Responsible Fashion Awards, dzięki czemu mój projekt można zobaczyć na witrynach sklepu Reserved w Manufakturze, a także zajęłam trzecie miejsce w konkursie Circular Tex Hub. Teraz do kolekcji dodaję wyróżnienie w zdobyte na Gali Polskiej Mody.

 

MAŁGORZATA DZIERŻĘGA: „Dostałam się do finału fantastycznego konkursu Responsible Fashion Awards, dzięki czemu mój projekt można zobaczyć na witrynach sklepu Reserved w Manufakturze (…)”

 

MAGDALENA BUCZEK: 

Dla mnie wyróżnienie w Srebrnej Pętelce to pierwsza nagroda w konkursie modowym. Warto jednak dodać, że nie jest to pierwsze ciekawe doświadczenie w tej branży.

Na Pokazie Dyplomowym MSKPU moja kolekcja została wyróżniona przez Deni Cler Milano i Fashionpost.pl. Zaraz po tym wydarzeniu wszystko nabrało rozpędu – zostałam zaproszona do udziału w Manufaktura Fashion Week w Łodzi. Moją kolekcję mogli zobaczyć goście Manufaktury, ale też osoby działające w branży. Od tego momentu kontaktują się ze mną styliści i media. Spotykam życzliwe osoby, które chcą pomóc mi promować moją twórczość. Każde wydarzenie otwiera przede mną kolejne ciekawe ścieżki, a od dyplomów minęły przecież niecałe dwa miesiące!

Sam pokaz finałowy na Gali Polskiej Mody to była wisienka na torcie. Przed wydarzeniem nie wiedziałyśmy kto jeszcze dostał się do finału. Dopiero kiedy weszłam na backstage zorientowałam się, że jest nas aż pięcioro z Teamu MSKPU 😊 Nie znałam dziewczyn osobiście (poza Alą, która przez 2 lata była ze mną w szkolnej grupie), ale natychmiast złapałyśmy wspólny język. Dawałyśmy sobie ogrom wsparcia podczas pokazu.

Wyróżnienie w Srebrnej Pętelce dodało mi skrzydeł i rozbudziło apetyt na więcej. Na pewno nie zatrzymam się na jednym konkursie, czy jednej kolekcji. Byłam też bardzo dumna, że na wybiegu mogłam krótko opowiedzieć o koncepcji jaka mi przyświecała, a jest to zwiększanie świadomości na temat zdrowia psychicznego wśród młodych ludzi. Moja kolekcja „To będzie piękny koniec świata” pokazuje kobietę, która ma za sobą kryzys emocjonalny. Jest już spokojna i silna wewnętrznie – gotowa na każde wyzwanie. Nawet na koniec świata. 

 

MAGDALENA BUCZEK: „Na Pokazie Dyplomowym MSKPU moja kolekcja została wyróżniona przez Deni Cler Milano i Fashionpost.pl. Zaraz po tym wydarzeniu wszystko nabrało rozpędu (…)”

 

Marta, Alicja, Magdalena i Wiktoria ukończyły MSKPU we wrześniu tego roku, natomiast Małgorzata jest obecnie na 2. roku nauki. Jak wspominacie naukę w szkole?

MARTA SOŁODUCHA:
Pamiętam, że długo się zastanawiałam nad rozpoczęciem nauki w MSKPU. Byłam przekonana, że nie umiem projektować i nie dam sobie rady. Jednak z każdymi kolejnymi zajęciami uczyłam się coraz więcej oraz zdobywałam więcej pewności siebie i odwagi do projektowania. Bardzo pomocne były moje ulubione zajęcia Projektowania Ubioru z Panią Magdą Floryszczyk. Zawsze mogłam usłyszeć na nich cenne rady i uwagi, co pozwalało mi nanosić poprawki na projekty, by były coraz lepsze. Dzięki konsultacjom miałam okazję podziwiać projekty kolegów i koleżanek z grupy. Bardzo mi się podobało to, że każdy z nas miał inny styl i inne spojrzenie na modę. Mogliśmy się wiele nauczyć od siebie nawzajem.

Na zajęciach nie było miejsca na nudę. Zawsze dostawaliśmy ciekawe zadania, nad niektórymi musiałam spędzić sporo czasu, lub wyjść ze swojej strefy komfortu. Teraz bardzo to doceniam, chociaż nie było łatwo. Poznałam też wiele sposobów na projektowanie i rozwijanie kreatywności. Bardzo miło wspominam zajęcia i chętnie bym na nie wróciła.

Myślę, że na samym początku najwięcej trudności sprawiała mi Grafika. Nie miałam wcześniej styczności z programami graficznymi. Udało mi się ich nauczyć, mimo że pierwsze prace nie należą do moich ulubionych. Aktualnie jestem na kursie 3D Design in Fashion – kontynuuję naukę w MSKPU i dalej rozwijam umiejętności graficzne.

Nauka online przyniosła nieoczekiwane efekty. Nie spodziewałam się, że zajęcia będą tak samo owocne, jak te stacjonarne. Nauka na platformie okazała się być wygodna. Bardzo pomocne było to, że do każdych zajęć można było wrócić i powtórzyć materiał.

Na blokach krawieckich mieliśmy okazję spotkać się na żywo i uczyć się razem szyć. Zjazdy były dla mnie ciekawe, ponieważ już przed studiami próbowałam szyć i konstruować ubrania. Dla mnie jest to tak samo ważne jak projektowanie. Była to okazja na dopracowanie swoich umiejętności i uszycie czegoś dla siebie. Do teraz chodzę w koszuli – która powstała na blokach krawieckich – z tkaniny po mojej kolekcji dyplomowej. Wspaniała pamiątka.

W MSKPU uwierzyłam w siebie i pokochałam modę. Zdobyłam odwagę na wyrażanie siebie poprzez projektowanie. To była moja najlepsza decyzja jaką mogłam podjąć.

 

MARTA SOŁODUCHA: „Byłam przekonana, że nie umiem projektować i nie dam sobie rady. Jednak z każdymi kolejnymi zajęciami uczyłam się coraz więcej oraz zdobywałam więcej pewności siebie i odwagi do projektowania.”

 

ALICJA PRUS:
Przyznam, że bywało ciężko. Materiału na zajęciach jest bardzo dużo, a niektóre zadania domowe wymagały poświęcenia kilku dni. Jednak jeśli pracuje się systematycznie, nie ma problemu z przygotowaniem wszystkiego na czas. Najbardziej pozytywnie wspominam zajęcia z Grafiki, na których powstały moje najbardziej kreatywne projekty oraz gdzie nauczyłam się obsługi Photoshopa i Illustratora – programów których obecnie bardzo często używam. Najgorzej szło mi na zajęciach z Rysunku Żurnalowego, nigdy nie umiałam rysować, ale po jakimś czasie moje projekty faktycznie zaczęły przypominać ubrania, więc małymi krokami udało się przebrnąć.

Za jedną z kluczowych kompetencji, jaką zdobyłam podczas nauki w MSKPU, uważam rozwinięcie myślenia przestrzennego. Dzięki temu mogłam bardziej bawić się formą i zrozumiałam, że moda i ubiór nie zawsze muszą być użytkowe i mogą na pierwszy rzut oka nie przypominać typowego ubrania. Żałuję jedynie, że nie mogliśmy uczestniczyć w zajęciach stacjonarnie na uczelni, bo ciężej było przez to nawiązać bliższe relacje z innymi osobami z grupy. Jednak dzięki zajęciom online nie było obawy przed tym, że ominie się jakieś zajęcia ze względu na wyjazd, czy chorobę. Zawsze więc znajdą się jakieś złe i dobre strony.

 

ALICJA PRUS: „Najbardziej pozytywnie wspominam zajęcia z Grafiki, na których powstały moje najbardziej kreatywne projekty oraz gdzie nauczyłam się obsługi Photoshopa i Illustratora – programów których obecnie bardzo często używam.”

 

WIKTORIA KRUPIŃSKA:
Naukę wspominam bardzo pozytywnie. Początkowo nie wyobrażałam sobie zajęć artystycznych prowadzonych w formie zdalnej. Jednak przez te dwa lata miałam okazję wiele się nauczyć zarówno pod kątem teoretycznym, jak i praktycznym. To pozwoliło mi na rozwinięcie się na różnych płaszczyznach. Właściwie każdy przedmiot w MSKPU wniósł cenne informacje do mojego rozwoju w branży mody.

Moim ulubionym przedmiotem z pewnością było Projektowanie Ubioru z Panią Magdaleną Floryszczyk, którą później wybrałam na promotorkę przy kolekcji dyplomowej. Godziny na zajęciach z projektowania bardzo poszerzały moje horyzonty w temacie mody. Myślę, że sposób prowadzenia zajęć przez Panią Magdalenę jest bardzo inspirujący i pozwala spojrzeć na projektowanie ubioru z nieco mniej oczywistych perspektyw. Ogromnie doceniam cenne uwagi, dzięki którym się rozwinęłam.

Rzeźba jest jedną z moich ulubionych dziedzin sztuki, dlatego świetnie pracowało mi się się podczas zajęć Artcraft prowadzonych przez Panią Katarzynę Szymańską. Był to czas, który wykorzystałam na naukę niekonwencjonalnego podejścia do formy i pracy z nią.

Z wcześniejszego doświadczenia z grafiką komputerową, bardzo doceniam zajęcia online tego przedmiotu z Panią Joanną Porayską. Uważam, że możliwe do wielokrotnego odtwarzania nagrania z zajęć, na których m.in. pokazywane jest działanie programów komputerowych, dają cudowną możliwość szybszego rozwoju. Sprawiają, że można lepiej poznać tak przydatne w naszej pracy narzędzia, dzięki którym mogłam stworzyć wiele świetnych projektów.

 

WIKTORIA KRUPIŃSKA: „Myślę, że sposób prowadzenia zajęć przez Panią Magdalenę jest bardzo inspirujący i pozwala spojrzeć na projektowanie ubioru z nieco mniej oczywistych perspektyw. Ogromnie doceniam cenne uwagi, dzięki którym się rozwinęłam.”

 

MAŁGORZATA DZIERŻĘGA:
Oprócz nauki w MSKPU na kierunku Projektowanie Ubioru, zdecydowałam się jednocześnie uczestniczyć w kursie 3D Design in Fashion organizowanym przez szkołę. 

Powiem teraz całkiem szczerze. Uważam, że żadna firma nie będzie się mogła oprzeć mojemu portfolio po tych dwóch latach intensywnej nauki. W szkole uczę się najważniejszych umiejętności potrzebnych w przemyśle modowym. 

Wśród ulubionych przedmiotów na podium niezmiennie króluje Grafika, ale spodobały mi się również zajęcia z Postprodukcji Filmowej. Tworzenie filmów i treści marketingowych jest kluczowe w tym biznesie. Natomiast to, nad czym muszę jeszcze popracować, to rysunek. Wciąż szukam swojego unikatowego stylu – mam nadzieję, że jestem na dobrej drodze. 

Do szkoły przyszłam nie potrafiąc szyć i nie znając konstrukcji, a swoją konkursową kolekcję skonstruowałam i uszłam samodzielnie. Postęp jest widoczny gołym okiem. Wymaga to oczywiście ogromu pracy i samozaparcia, ale jest to do wykonania.

 

MAŁGORZATA DZIERŻĘGA: „Uważam, że żadna firma nie będzie się mogła oprzeć mojemu portfolio po tych dwóch latach intensywnej nauki. W szkole uczę się najważniejszych umiejętności potrzebnych w przemyśle modowym.”

 

MAGDALENA BUCZEK:
Nauka w MSKPU to były dwa lata intensywnej, ale też niesamowicie satysfakcjonującej pracy. Efekty były widoczne z tygodnia na tydzień.

Nie będę ukrywać – kiedy dowiedziałam się, że nauka będzie odbywać się całkowicie zdalnie, złapałam się za głowę. Obawiałam się, że nie uda się osiągnąć takiego poziomu jak absolwenci, których nauka przebiegała stacjonarnie. Niby jak nauczyć się rysunku żurnalowego online?

Nie mogłam się bardziej mylić! Platforma edukacyjna MSKPU jest świetnie przygotowana, a zajęcia przemyślane tak, żeby utrzymać wysokie zaangażowanie uczestników i dać możliwość konsultacji prac. Wszystkie zajęcia są nagrywane, więc można do nich wracać, utrwalać wiedzę, powtarzać ćwiczenia.

Ku mojemu zaskoczeniu Grafika stała się moim ulubionym przedmiotem. Nie chodzi tu tylko o atmosferę i świetne poczucie humoru prowadzącej – Joanny Porayskiej, ale również o efekty nauki i nieskończone możliwości jakie daje znajomość Illustratora i Photoshopa. Zaczynałam naukę grafiki od zera, a teraz nie wyobrażam sobie życia bez tych narzędzi.

Nie mogę też nie wspomnieć zajęć z Projektowania Ubioru z moją promotorką, panią Magdaleną Floryszczyk. Te zajęcia naprawdę otwierały głowę. Pani Magda stawiała przed nami wyzwania, które później tygodniami rozwiercały mi mózg i powodowały frustrację. Później wystarczał jeden komentarz/sugestia prowadzącej i powstawały świetne projekty. Myślę, że to jest najlepsza nauka – kiedy coś wydaje się niewykonalne, ale próbujemy, przełamujemy bariery i się udaje – zaczynamy wtedy podchodzić do projektowania zupełnie inaczej niż dotychczas.

 

MAGDALENA BUCZEK: „Myślę, że to jest najlepsza nauka – kiedy coś wydaje się niewykonalne, ale próbujemy, przełamujemy bariery i się udaje – zaczynamy wtedy podchodzić do projektowania zupełnie inaczej niż dotychczas.”

 

Różnorodność naszych rozmówczyń nie przestaje nas zachwycać – opowiedzcie nam więc o swoich planach na przyszłość – co teraz, po MSKPU?

MARTA SOŁODUCHA:
W tym momencie najważniejsze jest dla mnie poznanie zawodu projektanta od podszewki. Chcę się nauczyć jak najwięcej o tej branży. W przyszłości nie wykluczam własnej marki, ale są to bardzo odległe plany. Mam mały pomysł, ale do realizacji jeszcze daleko. Teraz skupiam się na zdobywaniu doświadczenia w zawodzie.

Na pokazie dyplomowym dostałam wyróżnienie od duetu Paprocki & Brzozowski, Roger Publishing, 4F, Burda Style oraz od MSKPU. Dało mi to ogromne możliwości na rozwijanie się w branży modowej i rozpoczęcie stażu u duetu Paprocki & Brzozowski. 

ALICJA PRUS:
Obecnie jestem w trakcie robienia magisterki z marketingu na Akademii Leona Koźmińskiego, a wieczorowo uczęszczam na kurs zawodowy z krawiectwa. Dzięki MSKPU mogłam rozwinąć swoją kreatywność, także pomysłów na projekty mi nie brakuje. Nie zawsze jednak umiem ocenić, czy fizycznie możliwe jest zrealizowanie danego projektu, stąd też zdecydowałam się na rozpoczęcie kursu. Dzięki połączeniu wiedzy zdobytej na wymienionych wyżej uczelniach, chciałabym w przyszłości stworzyć własną markę. 

Interesuje mnie najbardziej moda awangardowa, artystyczna; zatem nie są to rzeczy do noszenia na co dzień. Jeśli ktoś się na to zdecyduje, to na pewno wyróżni się w tłumie. Chcę tworzyć rzeczy, których jeszcze nie ma – szukać w modzie nowych rozwiązań, łączyć tkaniny z instalacjami, zaskakiwać nietypowymi formami. Nawet jeśli niektórzy patrzą na to krzywym spojrzeniem, lepiej próbować stworzyć coś, czego jeszcze nie było, niż powielać utarte schematy.

WIKTORIA KRUPIŃSKA:
Chciałabym teraz zdobywać jak najwięcej doświadczenia i poszerzać swoją wiedzę. Od półtora roku pracuję w firmie odzieżowej Just Paul, gdzie mam możliwość pracować przy produkcji i doświadczać jak wygląda praca nad kolekcją ubrań na każdym etapie. Od nowego roku, za sprawą wyróżnienia otrzymanego podczas Pokazu Dyplomowego MSKPU, będę miała możliwość stażu w LPP.

Marzę, aby móc brać udział w wielu nietypowych i artystycznych projektach, które nie tylko pozwoliłyby mi na poszerzenie mojego portfolio, ale również wprowadzałyby coś nowego do sztuki. Oczywiście, że w przyszłości chciałabym stworzyć swoją własną markę, ale uważam, że jest jeszcze przede mną długa droga do przebycia.

MAŁGORZATA DZIERŻĘGA:
To czego MSKPU mnie nauczyło to mierzyć wysoko. Chcę wejść w rynek modowy z moimi poglądami na etykę i środowisko oraz zmieniać podejście dużych graczy do produkcji i projektowania. Nie chcę pozwolić, by ta branża pochłonęła mnie i rozpuściła mój zapał. Widzę siebie – wysyłającą portfolio do wielkich domów mody i odbierającą maila z zaproszeniem na staż do wymarzonej firmy. Jeszcze dwa lata temu pomyślałabym, że to niewykonalne. Dzisiaj myślę – dajcie mi jeszcze kilka miesięcy (śmiech).

MAGDALENA BUCZEK:
Ja w tej chwili nabieram wiatru w żagle. Czuję, że przede mną wiele ekscytujących przygód. Skupiam się na promowaniu mojej kolekcji, budowaniu sieci kontaktów i uczeniu się nowych rzeczy.

Nie przestaję pracować w zawodzie analityka danych – ten zawód uczy mnie dużo na temat tego jak rozwijać biznes, jak budować budżet, planować akcje marketingowe i inwestować w różne kanały sprzedaży.

Gdzieś w głowie tli mi się pomysł na markę. Doskonale wiem, co chciałabym przez nią powiedzieć i jaka powinna być jej misja. Pozwalam temu pomysłowi jeszcze przez chwilę dojrzeć. Wiem, że prowadzenie własnej marki to ogromne wyzwanie. Wymaga konsekwencji i uporu, ale też wiedzy z różnych dziedzin. Ja – jako analityczka danych i projektantka mody – uważam, że tę różnorodną wiedzę już mam, ale nadal wiele muszę się nauczyć. Zależy mi na tym, żeby znaleźć mentora, który pomógłby mi świadomie i mądrze przejść przez ten proces.

 

MARTA SOŁODUCHA: „W tym momencie najważniejsze jest dla mnie poznanie zawodu projektanta od podszewki. Chcę się nauczyć jak najwięcej o tej branży.”

 

Gdybyście miały dać jedną radę osobom, które chciałyby zostać projektantami, to byłoby to…

MARTA SOŁODUCHA:
Uwierzcie w siebie i nie bójcie się realizować swoich pomysłów. Wiele można się nauczyć na własnych błędach, więc nie poddawajcie się, kiedy coś się nie uda. Rozwijajcie umiejętności – nie tylko te projektowe. Szycie, znajomość konstrukcji, grafika czy stylizacja na pewno będą pomocne. Im więcej potraficie – tym lepiej.

ALICJA PRUS:
Być może to banalnie zabrzmi, ale na pewno nie poddawać się i robić swoje bez względu na opinie innych. Trzeba przygotować się na to, że zawsze znajdzie się ktoś kto nie będzie rozumiał danego pomysłu i dane rozwiązanie wyda mu się dziwne, czy też śmieszne. Najważniejsze to skupić się na tym, co ma się do zrobienia i konsekwentnie realizować cel, nie zniechęcając się krytyką. Kolejną ważną rzeczą jest udział w konkursach. Jak tylko zrobi się dany projekt czy kolekcję, to od razu trzeba pokazywać ją wszędzie, gdzie tylko się da. I tutaj również nie wolno się zniechęcać, jeśli nas gdzieś nie przyjmą. Ja do tej pory wysłałam swoje projekty do około dzięsięciu konkursów, a zakwalifikowałam się tylko do jednego. Była to właśnie Srebrna Pętelka, którą udało mi się wygrać.

WIKTORIA KRUPIŃSKA:
Próbować, słuchać rad i zdobywać każde doświadczenie, mimo że na pierwszy rzut oka może wydawać się, że nie jest ono dla nas. Przede wszystkim uważam, że trzeba szukać własnej drogi. Nie od razu zostanie dostrzeżone to coś. Jednak będąc zgodnym ze sobą, autentycznym, tworząc po swojemu – nie powielamy już istniejących rzeczy. To kiedyś się opłaci. Szczególnie na początku – gdy pojawia się sporo wątpliwości – uważam, że niezwykle ważne jest pozostanie w zgodzie z samym sobą oraz wierzenie w siebie i swoje możliwości. 

MAŁGORZATA DZIERŻĘGA:
Nie poddawaj się, nie zrażaj porażkami. Małymi krokami do celu. Oprócz talentu, przede wszystkim wytrwałość i zapał. To klucz do sukcesu.

MAGDALENA BUCZEK:
… rozwijajcie się w różnych dziedzinach. Sukces w tej branży to nie tylko głowa pełna pomysłów i świetne projekty, które są oczywiście fundamentem. Liczy się również networking, świetna prezentacja i umiejętności komunikacji. Pracujcie konsekwentnie i nie poddawajcie się kiedy napotkacie wyzwania. Najwięcej uczymy się poza naszą strefą komfortu.

 

ROZMÓWCZYNIE (od lewej): Magdalena Buczek, Wiktoria Krupińska, Marta Sołoducha, Alicja Prus, Małgorzata Dzierżęga